Turniej szachowy zespołów tata i syn

W sobotnie przedpołudnie już drugi raz stanęły do walki drużyny szachowe tata-syn. Wcześniej chłopcy miesiącami trenowali na zajęciach dodatkowych otwarcia szachowe i dalsze elementy gry. Dlatego, już podczas turnieju, tatusiowie zawsze mogli liczyć na ich fachowe wsparcie 🙂 

– No tato, wytrenowałeś się! – powiedział jeden z małych uczestników do swojego taty, który właśnie wygrywał partię. 

Na koniec oczywiście dyplomy i brawa dla każdego zespołu, bo nie wynik tu najważniejszy, ale wspólny czas z synem!
Kolejny turniej po wakacjach, jest czas aby wyrównać poziom drużyny 🙂