W środę 9.10.2019 w naszej szkole obył się pierwszy w tym roku, w połączeniu  z maratonem językowym: Language Marathon – Landing on the Moon, DZIEŃ KLANOWY. Motywem przewodnim tego dania była 50-ta rocznica pierwszego lądowania człowieka na księżycu. Podczas porannego panelu dydaktycznego, wszystkie lekcje prowadzone były w języku obcym (angielskim lub hiszpańskim). Następnie uczniowie w klanach brali udział w 4 panelach dydaktyczno-konkursowych gdzie mogli: dowiedzieć się o misji Apollo 11, czego potrzeba  do przeżycia na księżycu, w jaki sposób astronauci byli przygotowywani do misji. Chłopcy mieli też możliwość stworzenia makiety księżyca lub „kosmicznych” Katowic. Podczas części konkursowej przedstawiciele każdego z klanów udzielali odpowiedzi w interaktywnym quizie.
W trakcie panelu sportowego uczniowie rywalizowali w 4 konkurencjach:
– koszykówka
– baseball
– rugby
– skok w dal
Z niecierpliwością czekamy na kolejne edycje.

Tydzień temu, chłopcy z klasy 8, odwiedzili swoich licealnych kolegów ze szkoły „Żagle” w Warszawie. Oprócz wspólnego spędzenia czasu na terenie warszawskiej szkoły, nasi uczniowie zwiedzili również Stare Miasto oraz Muzeum Powstania Warszawskiego.
 

Uczniowie klasy 8 gościli w Śląskim Międzyuczelnianym Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych, gdzie mieli okazję spotkać się z wykładowcami Uniwersytetu Śląskiego. Chłopcy mogli zobaczyć i dotknąć sztucznego serca, dowiedzieć się jak funkcjonuje i jakie procesy fizyczne w nim zachodzą. Następnie wzięli udział w zajęciach poruszających zagadnienia demograficzne w Polsce  od połowy XX wieku do dnia dzisiejszego.
 

Chłopcy podzieleni na grupy wymyślili projekt jaki wykonają z otrzymanych materiałów. Trudność całego zadania polegała jednak na tym, że po pewnym czasie całe grupy zamieniały się miejscami, by przejąć budowę projektu grupy poprzedniej. Warunkiem koniecznym pracy był brak komunikacji pomiędzy grupami – wymuszało to próbę zrozumienia, domyślania się co poprzednia ekipa chciała wykonać.

Efekt? Końcowe projekty inne niż początkowe założenia. Wnioski? Rozmowa, próba zrozumienia drugiej strony jest konieczna do zbudowania trwałego, dobrego dzieła! 🙂

W połowie sierpnia odbyła się szósta już Letnia Wyprawa Ojców z Synami Polski Południowej.
Stacjonowaliśmy się jak zwykle w Szkolnym Schronisku w Pawełkach (powiat lubliniecki). Tematy militarne
to niewyczerpane źródło uciechy. Chłopcy wraz z ojcami wykonywali więc tarcze i miecze, aby po raz
kolejny zmierzyć się z kolegami-fabuła Wyprawy zobowiązywała. Zmierzyli się także z nowym, wcale
niełatwym zadaniem, jakim jest uplecenie kolczugi z drucianych kółek. Tradycyjnym punktem naszego
pawełkowego programu są także eksperymenty chemiczne, choć powinniśmy je nazwać raczej pirotechnicznymi. Otrzymywaliśmy acetylen i napełnialiśmy balony, aby następnie na długim kiju umieszczać
je nad ogniem. Eksplozji było kilkadziesiąt. Chłopcy zapoznali się także z właściwościami helu, którego
wdychanie podwyższa ton głosu, ale który zrobił nam niespodziankę i częściowo ulotnił się z butli, przez co,
w przeciwieństwie do acetylenu, nie dla wszystkich helu starczyło…- zmiana planu też jest potrzebna 😉 Nasze zajęcia przeplataliśmy sportem oraz pieszą bądź rowerową eksploracją okolicznych lasów. Po intensywnym
dniu spędzonym pod znakiem majsterkowania i walk rycerskich oraz po wieczornym różańcu przy ognisku,
młodzi zdobywcy zasypiali zmęczeni, ale szczęśliwi, bo czas spędzony z tatą zawsze jest fajny. Opiekę
duszpasterską z codzienną poranną Mszą Św. jak co roku mieliśmy zapewnioną. Aż trudno uwierzyć, że tyle
się zmieściło w te 4 dni i 3 noce. A jeszcze, chłopcy napisali list do mamy, bo mama przecież jest ważna.
Panowie – było super, więc za rok widzimy się znowu. Nasza Wyprawa otwarta jest dla wszystkich chętnych,
także spoza projektu Węgielek.